Moje ubranie było dobierane na zasadzie 'co pierwsze wpadnie w rękę', ponieważ to, co miałam w planach wisiało sobie mokre na kaloryferze świeżo po praniu, za to K był dzisiaj elegancki i wiosenny :D Szalik dobrany pod buty, żeby nie zlewał się z całością, płaszczyk dorwany na wyprzedaży w h&m w pięknym miodowym kolorze i spodnie z SH po małych przeróbkach. Buty zary to kolejny wyprzedażowy zakup, z którego K jest bardzoooo zadowolony - wygodne, klasyczne, fajnie przycierane czubki, no i w świetnej cenie.
Niżej zdjęcia z dzisiaj :)
witam Was... wpadłem na was przypadkiem na Lookbooku, i od razu wszedłem na bloga... połączenei mody męskiej i damskiej, świetny pomysł...a ja Was zapraszam na mojego, męskiego bloga, mam nadzieję, że wam się spodoba...
OdpowiedzUsuńhttp://mateuszwlodarczyk.blogspot.com/
oboje wyglądacie świetnie i macie wyczucie stylu ;)
OdpowiedzUsuńha, widzę, że zamysł na bloga podobny do naszego! wpadłem do was przez Lookbooka, świetne stylizacje. zwłaszcza podoba mi się ten męski płaszcz.
OdpowiedzUsuń+ obserwuję :)